tolubie_sport_1280x800

Sport na świeżym powietrzu

Lubisz biegać, chodzić z kijkami, jeździć na rowerze, czy wędrować po górach? Wielu z nas uwielbia aktywny wypoczynek. Nasze ciało potrzebuje wysiłku codziennie, a w związku z tym, że wielu z nas prowadzi siedzący tryb życia, aktywność fizyczna staje się koniecznością, od której zależy nasze zdrowie. Ruch ma szczególnie korzystny wpływ na układ oddechowy, krwionośny oraz układ kostno szkieletowy. Ponadto ruch usprawnia systemy kontrolujące przebieg procesów metabolicznych. Dzięki regularnym treningom zwiększa się pojemność życiowa płuc, maksymalny stopień wentylacji oraz ilość krwi wtłaczanej z płuc do krwiobiegu. Wiąże się z tym większa wytrzymałość organizmu. Podczas wysiłku, nasz organizm wolniej się męczy i dłużej zachowuje siły. Dzięki systematycznym ćwiczeniom, komórki są lepiej odżywione, a końcowe produkty przemian metabolicznych są sprawniej usuwane z organizmu. Dzięki regularnym treningom objętość naczyń krwionośnych wzrasta dwukrotnie, a niekiedy trzykrotnie. Wzrasta ponadto moc serca, a sieć naczyń wieńcowych rozrasta się. Ruch to najlepsza profilaktyka zdrowotna.

Zagrożenia:

Aktywność fizyczna w terenie nie wymaga wiele zachodu. Ważne jest jednak to, żeby nie było za ciepło. W wysokiej temperaturze (powyżej 25-28 st. C) organizm człowieka szybko się męczy, traci sporo płynów i minerałów. Dlatego lekarze zalecają ograniczanie wysiłku fizycznego, gdy jest gorąco. A jest coraz bardziej w związku z ocieplaniem się klimatu. Dane pomiarowe ze stacji meteorologicznych mówią same za siebie. Z biegiem dekad dni upalnych przybywa, a temperatura podczas nich jest coraz wyższa, bijąc wciąż nowe rekordy. Naukowcy udowodnili już, że z globalnym ociepleniem można z dużym prawdopodobieństwem powiązać wystąpienie w 2003 roku fali upałów w Europie, która doprowadziła do śmierci od 40 do 70 tys. ludzi.

W publikacji na łamach prestiżowego pisma „Environmental Research Letters” niemieccy i hiszpańscy naukowcy przewidują nasilenie się fal upałów w następnych latach. Badania poczynione w Poczdamie i Madrycie wskazują, że do 2020 roku fale upałów będą dwukrotnie częstsze, zaś do 2040 roku aż czterokrotnie.

W tej chwili fale silnych upałów nawiedzają około 5% powierzchni lądów, jednak do 2100 roku, o ile sprawdzą się scenariusze klimatyczne, dotykać będą 85% lądów. Do tego dojdą też wyjątkowo silne upały, które obserwowane będą na 60% powierzchni lądów.

Co możesz zrobić?

Jeśli lubisz aktywność fizyczną i chcesz zadbać o to, by warunki na zewnątrz jej sprzyjały, możesz tak zmienić niektóre swoje nawyki, by codziennie przeciwdziałać globalnemu ociepleniu. Prawdopodobnie po wysiłku fizycznym bierzesz kąpiel. Za wodą, której zużywasz stoi energia, której produkcja związana jest z emisją gazów cieplarnianych. Dzisiaj każda statystyczna osoba żyjąca w naszym kraju zużywa 100 litrów wody dziennie i oddaje ja potem do kanalizacji. Według różnych szacunków, na kąpiele i mycie zużywa sie przeciętnie od 25 do 40% całego dziennego zużycia wody. Istnym pożeraczem wody jest wanna. Do jednej w niej kąpieli zużywa sie około 120-150 litrów wody, podczas gdy 10-minutowy prysznic to około 30-40 litrów wody, czyli trzy-, a nawet czterokrotnie mniej!

Zatem ogranicz zużycie wody. Napraw cieknące krany i spłuczki. Bierz krótki prysznic zamiast kąpieli. Na kranie zamontuj perlator, zmniejszający przepływ wody. Oszczędzając wodę, oszczędzasz energię.