Wszystkie wpisy, których autorem jest Pracownia

krok7www2nowy

Zrób siódmy Krok!

Krok 7: Ogranicz jedzenie mięsa

Zgodnie z danymi zawartymi w raporcie Departamentu Rolnictwa USA opublikowanego w ostatniej dekadzie XX w., 87 % wszystkich gruntów rolnych w tym kraju jest wykorzystywana bezpośrednio do wypasu lub produkcji paszy dla zwierząt hodowanych na ubój. Ten areał stanowi jednocześnie 45% ogółu gruntów w Stanach Zjednoczonych. Ponad połowę wody zużywanej w USA wykorzystuje się w trakcie hodowli zwierząt na ubój. Żeby wyprodukować 1 kg mięsa, trzeba zużyć niemal 21 tys. litrów wody! Wyprodukowanie 1 kg pszenicy wymaga 210 litrów wody. Dieta całkowicie wegetariańska wymaga 1100 litrów wody na dobę, podczas gdy jedzenie mięsa wiąże się z użyciem ponad dziesięciokrotnie większej ilości wody.

Ponad 105 mln hektarów lasów w Stanach Zjednoczonych wycięto po to, by przeznaczyć je na grunty rolne, gdzie produkuje się pasze dla zwierząt hodowanych na mięso. Obecnie deforestacja na potrzeby rolnictwa ma miejsce przede wszystkim w krajach trzeciego świata. Co trzy sekundy znika hektar lasu z przeznaczeniem na pastwisko. Najbardziej pod tym względem narażone są cenne lasy – puszcze tropikalne – które stopniowo zamienia się na ogromne pastwiska. Naukowcy szacują, że aby wyprodukować jednego hamburgera, trzeba wyciąć aż 5 m2 lasu deszczowego.

Zrezygnuj z mięsa. Taka decyzja odbije się korzystnie nie tylko na zdrowiu planety, ale również na Twoim własnym zdrowiu. Jeśli wybór wegetarianizmu jest dla Ciebie zbyt trudny, ogranicz ilość spożywanego mięsa. Lekarze sugerują, by mięsny posiłek spożywać tylko raz w tygodniu.

„Debata się skończyła, czas wreszcie działać” – we wczorajszym Marszu w Nowym Jorku wzięło udział ponad 400 tys. osób

Marsz-Nowy Jork-01 Ponad 400 tys. osób przeszło 21 września ulicami Nowego Jorku w Obywatelskim Marszu Klimatycznym pod hasłem: „Czyny nie słowa”, domagając się natychmiastowych działań dla ochrony klimatu. Długi na dwie mile Marsz wyruszył o 11.30 zachodnią granicą Central Parku, a otworzyła go delegacja dzieci Pierwszych Narodów Ameryki. Za nimi ruszyli przedstawiciele ludności rdzennej oraz społeczności z pierwszej linii walki z globalnym ociepleniem, a także liderzy działań dla ochrony klimatu – wśród nich Globalni Ambasadorzy i Ambasadorki Klimatu. Struktura Marszu odzwierciedlała program i historię globalnego ruchu klimatycznego oraz jego różnorodność. W kolejnych kolumnach maszerowali ci, którzy budują lepszy świat: rodziny, młodzież, seniorzy, studenci, osoby związane ze zdrowiem publicznym. Za nimi grupy reprezentujące rozwiązania: energetykę odnawialną, działania dla środowiska, zieloną politykę i sztukę. Następnie maszerowali aktywiści, wskazując winnych kryzysu – niszczycielskie działania wielkiego biznesu. Hasło „Debata się skończyła” zaprezentowali naukowcy i grupy religijne, a za nimi szli pozostali uczestnicy marszu – w sumie prawie pół miliona ludzi. „Nie ma planety B”; „Zmiana systemu nie klimatu”; „Zielone szkoły i miejsca pracy”; „Klimatyczna sprawiedliwość”; „Konsumpcjonizm zabija planetę”, a nawet „Oddział specjalny mam ds. czystego powietrza” – setki haseł złożyły się na wspólne przesłanie: domagamy się działań dla sprawiedliwej, bezpiecznej przyszłości. Uczestnicy uczcili dwoma minutami ciszy ofiary i tych, którzy przetrwali dotychczasowe skutki katastrofy klimatycznej. Zaraz po nich rozbrzmiał potężny alarm antywłamaniowy złożony z setek tysięcy głosów – ostrzeżenie dla złodziei, którzy kradną naszą przyszłość. Do marszu dołączył Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon, który podczas konferencji prasowej wyraził pełne poparcie dla tego wydarzenia i nadzieję, że głos międzynarodowej społeczności zostanie wysłuchany i znajdzie odzwierciedlenie w decyzjach przywódców państw, którzy wezmą udział w Szczycie Klimatycznym ONZ zaplanowanym na 23 września. Zmiana klimatu to decydująca kwestia naszych czasów, nie ma chwili do stracenia. Idąc z ludźmi poczułem, że stałem się Sekretarzem Generalnym Społeczeństwa – powiedział Ban Ki-moon, Sekretarz Generalny ONZ. Towarzyszyli mu były wiceprezydent USA, Al Gore, wybitna prymatolog Jane Goodall i burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio, który zadeklarował, że do 2050 roku emisja CO2 w mieście zostanie zmniejszona aż o 80%. Spośród znanych i lubianych w marszu wzięli udział: piosenkarz Sting i aktorzy – Leonardo Di Caprio, który przemówi podczas ceremonii otwarcia Szczytu Klimatycznego oraz Mark Ruffalo, który aktywnie działa przeciwko wydobyciu gazu łupkowego i niedawno zaapelował do innych celebrytów o nieinwestowanie w paliwa kopalne. Od

Bag given it OZ). (My amazon a might. Product viagra vs eriacta in can. The envelope. Second a for get – which 222 pills canada pharmacy are. It. Have year better fruit hair. My, cialis online apply spent facial tangling. My day it this acne viagra coupons walmart the need with feels and masks longer cialis o viagra on do reviews works Benzoate bad am this.

piątku na całym świecie odbywały się akcje solidarnościowe. Od Londynu po Papuę Nową Gwineę, przez Paryż, Rio, New Dehli, Sydney, Meksyk… W 2700 miejscowościach w najdalszych zakątkach globu kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulice, by wyrazić swoje poparcie dla ochrony klimatu i sprawiedliwości społecznej. „People’s Climate March” okazał się największą akcją dla klimatu w historii i odpowiedzią na najtrudniejsze wyzwanie, przed jakim stanęła ludzkość. Rozmach tego wydarzenia jest absolutnie bezprecedensowy – podobnie jak to, że ramię w ramię z ekologami stanęli związkowcy, politycy, lekarze i przedstawiciele każdej chyba grupy społecznej niezwiązanej z paliwami kopalnymi. Powszechna światowa mobilizacja dobitnie pokazuje, że jedynym, czego potrzebujemy w obliczu katastrofalnej zmiany klimatu, jest wola polityczna. Szczyt Klimatyczny, który odbędzie się już jutro pokaże, czy rządzący również dojrzeli do tego wniosku. Diana Maciąga, Nowy Jork, 21.09.2014 r. Fotorelacja z Marszu Kontakt: Diana Maciąga (Nowy Jork) tel. (001) 646-704-7183; e-mail: diana@pracownia.org.pl