Krok 33: Sprzątaj z głową
W statystycznym domu znajdziemy cały szereg przeróżnych środków czystości: proszki do prania i płukania tkanin, mleczka do mycia glazury, płyn do zmywania, płyny do podłóg, wybielacze i specjalistyczne mleczka i płyny do czyszczenia różnych nawierzchni. W wielu z nich skład niewiele się różni, stanowi go zestaw kilku detergentów – aktywne środki czystości, najczęściej syntetycznych. Syntetyczne detergenty nie są biodegradowalne i mają szkodliwe lub żrące działanie na organizmy, przez co ich używanie ma zdecydowanie negatywny wpływ na stan czystości wód. Ponadto wzrastająca ilość sztucznych detergentów w ściekach zaburza zdolność wody do samooczyszczania. Coraz więcej badań pokazuje również, że ich wpływ na zdrowie osób, które je używają może być negatywny. Według badań WWF-u 85% środków czystości do użytku w domu nie jest w ogóle przebadanych, jeśli chodzi o ich wpływ na zdrowie.
Tymczasem wiele wskazuje na to, że nasza dbałość o czystość jest nadmierna. Lekarze ostrzegają przed utrzymywaniem zbyt sterylnych warunków w domach. Nadużywanie mydeł antybakteryjnych i dążenie do wyeliminowania bakterii z naszego otoczenia może mieć negatywne skutki zdrowotne i powodować alergie oraz astmę oskrzelową.
Warto więc zrezygnować z nadmiernej ilości detergentów, zwłaszcza. że produkcja takiej ilości różnych środków czystości to też olbrzymie nakłady energii i dodatkowe niepotrzebne tony CO2 w atmosferze.
Nie przesadzaj z czystością – zrezygnuj z mydeł i specjalnych płynów antybakteryjnych. Zrezygnuj ze sztucznych detergentów. Wystarczy, jeśli do sprzątania domu i prania zaopatrzysz się w roślinne, naturalne mydło, ocet spirytusowy, sodę oczyszczoną i olejki eteryczne lub środki czystości wyprodukowane z naturalnych składników.